top of page

Sadzenie urokliwej królowej kwiatów


W listopadzie, jeśli pozwala na to jeszcze temperatura i gleba nie jest zamarznięta, możemy nadal sadzić róże. Przed przystąpieniem do sadzenia róż najpierw trzeba wybrać dogodne miejsce. Rośliny dobrze rosną w pełni nasłonecznionym i przewiewnym miejscu. Nie powinno się sadzić ich pod drzewami drzew. Ponieważ na tym samym miejscu mogą pozostać kilkanaście lat, trzeba przewidzieć czy rosnące w pobliżu drzewa lub krzewy nie będą ich po paru latach ograniczać we wzroście przez cieniowanie i zabieranie wody i składników pokarmowych.

Kupując je, dobrze przyjrzyjmy się w jakim są stanie. Nie dajmy się zwieść efektownym opakowaniom z kolorowymi zdjęciami kwiatów. W środku może znajdować się lichy materiał. Krzew róży powinien mieć co najmniej 3 zdrowe grube pędy, zwane szkieletowymi. Jeśli są żywe, nie zasuszone, mają gładką, zwykle zieloną korę. Bezpiecznie kupować róże u sprawdzonych sprzedawców lub u szkółkarzy.

Krzewy z gołym, przesuszonym korzeniem zanurza się w wodzie na około 24 godziny. Korzenie róż przed posadzeniem należy przyciąć by nie były dłuższe niż 20-30 cm. Rośliną uprawianym cały sezon w doniczkach należy rozluźnić bryłę korzeniową poprzez rozerwanie zrośniętych, zbitych korzeni w pojemniku. Przy sadzeniu róż pamiętajmy, by miejsce okulizacji znalazło się 5 cm poniżej powierzchni gleby. Rośliny posadzone zbyt płytko łatwiej przemarzają, a z podkładki wyrastają liczne dzikie pędy.

Zalecanym podłożem dla róż jest ziemia gliniasto-piaszczysta ze sporym udziałem materii organicznej ( próchnicy ). Gleby bardzo ciężkie należy rozluźnić. Można tu zastosować torf ogrodniczy, korę sosnową lub spory dodatek piasku. Do gleb lekkich piaszczystych dodajemy natomiast glinę oraz torf lub dobrze rozłożony kompost, gdyż róża nie lubi zmian wilgoci w okresie zwiększonej temperatury latem. Jest naturalnym buforem przetrzymywania wody w bryle korzeniowej. Warto również dodać na zimę obornik w postaci naturalnej lub granulowanej dostępny w sklepie ogrodniczym. Ziemia biologicznie się ożywi do wiosny, poprawi się jej struktura oraz ożywia się wszystkie mikroelementy, które będą tej róży pomagać i chronić. Ta roślina będzie mniej chorować .

Listopad jest najbardziej odpowiednią porą do przesadzania róż na nowe miejsce. Nie musimy obawiać się tego zabiegu, gdyż nawet starsze okazy róż na ogół dobrze znoszą przesadzanie, a umiejętne przesadzone rośliny powinny dobrze przyjąć się na nowym stanowisku. Róże należy wykopać ostrożnie ze wszystkimi korzeniami, przyciąć korzenie które zostały uszkodzone, a następnie posadzić rośliny na taką samą głębokość na jakiej rosły wcześniej. Po posadzeniu należy silnie skrócić wszystkie pędy, zwłaszcza u róż krzaczastych i pnących. Następnie ziemię w dołku wokół krzewu delikatnie ugniatamy, by zbyt mocno nie zbić podłoża przy korzeniach. W razie suszy podlewa się rośliny, po czym ich podstawy zabezpiecza dość wysokim kopczykami

Róże wymagają corocznego zabezpieczenia przed mrozem. Jeśli wystąpią silniejsze przymrozki i gleba zamarznie, powinniśmy zatroszczyć się o wszystkie róże rosnące w ogrodzie. Przed przystąpieniem do kopczykowania nie należy przycinać pędów, powierzchnia cięcia mogłaby bowiem łatwo przemarzać, a ponadto pozostawione pędy zatrzymują śnieg stanowiący naturalną ochronę rośliny.

Kiedy mroźna pogoda utrzymuje się przez dłuższy i gleba zamarznie już na głębokość ok. 1-2 cm, należy zabezpieczyć dołownik, w którym zostały umieszczone doniczki z cebulkami przeznaczonymi do pędzenia. Dołownik przykrywa się warstwą suchych liści, słomy lub gałązek iglaków, o grubości 10-15 cm. Zabezpieczenia przed mrozem wymagają też zagony z roślinami cebulowymi wrażliwymi na mróz. Do momentu nastania silnych mrozów możemy sadzić jeszcze drzewa i krzewy liściaste, zrzucające liście na zimę.

Wycinamy uschnięte pędy i kwiatostany bylin, pozostawiając tylko niektóre dla zimowej dekoracji ogrodu. Wszystkie usuwane rośliny i opadłe liście możemy wyrzucić na kompostownik .

114 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page