Od czasu do czasu słyszy się głosy odradzające wykonywanie cięć drzew owocowych w zimie.
Rzekomo tylko cięcie w okresie wegetacyjnym nie mają złego wpływu na zdrowie drzew. Tę opinię uzasadnia się stwierdzeniem, że rośliny w okresie zimowego spoczynku są mało aktywne i dlatego niemożliwe jest prawidłowe zagojenie się ran powstałych wskutek cięcia gałęzi.
Jednak każdy, kto samodzielnie przycinał swoje drzewa, wie, że także po cięciach zimowych na okaleczonych miejscach dosyć szybko tworzy się tkanka zabliźniająca rany. Już w lutym soki w tkankach drzew zaczynają wyraźnie szybciej krążyć. W tym okresie drzewa nie są jeszcze obciążone procesami wzrostu, tworzeniem liści i kwiatów, dlatego wszystkie siły mogą skierować na gojenie ran. Wyraźną tego oznaką jest szybkie tworzenie się tkanki zabliźniającej.
Cięcie zimowe należy stosować przede wszystkim dla drzew o koronach nie formowanych, np. jabłoni, śliw, a także krzewów pnących oraz agrestu i porzeczek. Oczywiście, zabiegi cięcia pędów krzewów i koron drzew można wykonywać także w innych okresach.
Brzoskwinie i nektarynki przycinamy gdy temperatura jest wyższa w tak zwanej fazie pąków, wówczas widoczne są obumarłe gałęzie, które bez omyłki wytniemy. Natomiast czereśnie i wiśnie przycinamy po owocowaniu.
Obok cięcia zimowych, stosowane są także cięcie letnie, jednak nie powinny one dotyczyć zdrewniałych gałęzi. Zabiegi w okresie wegetacji należy raczej ograniczyć do skracania i prześwietlania pędów młodych, jeszcze zielonych.
Cięcie letnie jest zasadniczym zabiegiem przy uprawie drzew owocowych o koronach kształtowanych. Ma także duże znaczenie w uprawie krzewów owocowych, np. agrestu, porzeczek i winorośli.
U poszczególnych gatunków drzew i krzewów owocowych można zaobserwować pewne różnice w reakcji na cięcie, na przykład przy zbyt późnym zimowym cięciu winorośli występuje wydzielanie soków na zranieniach.
Zarodniki raka drzew owocowych są aktywne także w zimie.
W miesiącach zimowych istnieje zwiększone zagrożenie zakażeniem drzew owocowych przez raka. Dotyczy to przede wszystkim drzew, których kora popękała pod wpływem mrozu, mających nie zarośnięte rany po cięciach lub innych okaleczeniach. Szczególnie krytyczne są okresy pod koniec mrozów, gdy zaczynają padać deszcze. Pod wpływem deszczu wydostają się zarodniki i trafiają na zranione miejsca na korze.
Środkiem zapobiegającym zakażeniem jest spryskiwanie drzew preparatami miedziowymi natychmiast po cięciach bądź smarowanie maścią ogrodniczą.